Jan den Boer nie ma wątpliwości: - W Polsce wszystkie spalarnie, oprócz jednej w Warszawie, są nowoczesne, działają od około 2016 roku. - W Polsce funkcjonuje osiem spalarni odpadów

Przeciętny Polak wytwarza rocznie blisko 300 kg odpadów Gospodarka odpadami, zwłaszcza z tworzyw sztucznych, to aktualnie jedno z najpoważniejszych wyzwań środowiskowych i gospodarczych nie tylko w Polsce, ale na całym świecie. Odpady z tworzyw sztucznych trafiają nie tylko do mórz i oceanów. Najnowsze obserwacje potwierdzają obecność maleńkich cząstek plastiku także w powietrzu, wodzie deszczowej, pitnej oraz w niektórych produktach spożywczych. Co grozi naszemu zdrowiu, jeśli nie zmienimy gospodarki odpadami? Spis treściCo to jest gospodarka odpadami?Gospodarka odpadami - coraz większy problemEtapy procesu gospodarowania odpadamiPodział odpadów ze względu na miejsce powstawaniaGłówne sposoby unieszkodliwiania odpadówPodstawowe ogniwa w systemie gospodarki odpadamiNajwyższa Izba Kontroli o gospodarce odpadami w PolsceBrak rozwiązań w zakresie wytwarzania opakowańStanowisko Rady Przedsiębiorczości w sprawie gospodarowania odpadami w PolsceCzy Polska zapłaci podatek 2 mld zł?NIK popiera kierunek gospodarki odpadami o obiegu zamkniętymPrognozy dla Polski w zakresie gospodarki odpadami Sytuacja w sektorze gospodarki odpadami w ostatnich latach podlega dynamicznym zmianom. Przedstawiano ją obszernie w stanowiskach branżowych, w tym Krajowej Izby Gospodarczej oraz w raportach Najwyższej Izby Kontroli. Pomimo zmian i procesów pozytywnych, które miały miejsce w sektorze gospodarki odpadami, nadal występują liczne bariery oraz poważne zagrożenia dla funkcjonowania i rozwoju przedsiębiorstw. Dlatego za priorytetowe należy uznać podjęcie działań na rzecz budowy efektywnego ekonomicznie i ekologicznie systemu gospodarowania odpadami w Polsce. Powinien on być zgodny z hierarchią postępowania z odpadami oraz zasadami zrównoważonego rozwoju i polityką UE. W szczególności musi uwzględniać ambitne cele gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) w najbliższych latach. Co to jest gospodarka odpadami? Gospodarka odpadami to ciąg procesów, który prowadzi do recyklingu śmieci. Zgodnie z art. 3 ust. 1 pkt 3 ustawy o odpadach gospodarowanie odpadami to: zbieranie, transport, przetwarzanie, nadzór, unieszkodliwianie i obrót odpadami. Gospodarka odpadami to pojecie szersze obejmujące dodatkowo wytwarzanie odpadów. Gospodarka odpadami - coraz większy problem Gospodarka odpadami staje się coraz ważniejsza ze względu na to, że odpady stanowią coraz większy problem, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i środowiskowych. Ich liczba rośnie z każdym rokiem, dlatego tak ważne jest podjęcie działań w celu poprawnego postępowania z odpadami. Unia Europejska walczy z tym zjawiskiem od lat, mimo to w celu recyklingu gromadzi mniej niż 30% odpadów. Znacząca część wysyłana jest poza granice UE i poddawana dalszej obróbce w innych państwach, w których często obowiązują inne normy środowiskowe. Zarazem według Raportu brytyjskiego odpowiednika NIK, National Audit Office, z lipca 2018 oraz danych Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, po wprowadzeniu przez Chiny od 2018 zakazu importu niektórych rodzajów odpadów, to Polska, obok Malezji, Turcji i Indonezji, stała się jednym z najistotniejszych rynków zagranicznych dla odbioru odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych pochodzących z Wielkiej Brytanii, która należała do największych wytwórców odpadów plastikowych w UE. Etapy procesu gospodarowania odpadami Proces gospodarowania odpadami dzieli się na pięć etapów: gromadzenie odpadów ich transport unieszkodliwianie recykling monitorowanie odpadów powstających w wyniku działalności człowieka i innych działań Podział odpadów ze względu na miejsce powstawania odpady przemysłowe odpady komunalne Główne sposoby unieszkodliwiania odpadów składowanie odpadów (niekorzystne dla środowiska) metody biologiczne: kompostowanie, fermentacja metanowa w komorach lub pryzmach energetycznych metody termiczne: spalanie, zagazowanie, odgazowanie przerób na paliwo obróbka w ziemi i glebie np. biodegradacja szlamów lub odpadów płynnych. Podstawowe ogniwa w systemie gospodarki odpadami W każdym systemie gospodarki odpadami, podstawowymi ogniwami są: wytwórcy odpadów jednostki zajmujące się odbiorem, zbieraniem i transportem odpadów jednostki zajmujące się unieszkodliwianiem i/lub przetwarzaniem odpadów Najwyższa Izba Kontroli o gospodarce odpadami w Polsce W raporcie NIK z dnia czytamy, że działania Ministra Klimatu, a poprzednio Ministra Środowiska, jako organów odpowiedzialnych za kształtowanie polityki związanej z gospodarką odpadami na obszarze kraju, jak również pozostałych organów administracji publicznej objętych kontrolą, były niewystarczające dla ograniczenia powstawania odpadów z tworzyw sztucznych oraz ich prawidłowego zagospodarowania. Ponadto zaawansowanie prac koncepcyjnych i legislacyjnych zarówno Ministra Klimatu, jak i Ministra Rozwoju nie daje nadziei na szybkie wdrożenie w Polsce modelu gospodarki o obiegu zamkniętym. Ministerstwo Klimatu nie dysponuje rzetelnymi danymi dotyczącymi zagospodarowania odpadów z tworzyw sztucznych. Z analizy NIK wynika, że problemy są znacznie większe niż wskazują na to dostępne dane sprawozdawcze. Dwa odrębne systemy, jeden stworzony przez Ministra Środowiska, drugi stosowany przez GUS, stosowały odmienne metodologie obliczania i prezentowały różne, nieporównywalne ze sobą dane, dotyczące odpadów komunalnych. Z kolei obliczenia i szacunki NIK pokazały, że w 2018 r. w trzech z pięciu kontrolowanych województw głównym sposobem zagospodarowania odpadów komunalnych z tworzyw sztucznych było składowanie (od 65% do 68% wytworzonych odpadów). W kolejnych dwóch województwach dominowało przekształcanie termiczne odpadów (od 38% do 46%). Tymczasem w obowiązującej hierarchii sposobów postępowania z odpadami najwyższy priorytet mają recykling oraz przygotowanie do ponownego użycia. Brak rozwiązań w zakresie wytwarzania opakowań W raporcie NIK czytamy, że powolne tempo prac dotyczących zmian w gospodarce odpadami na szczeblu centralnym nie daje mocnych podstaw do oczekiwania, że w najbliższym czasie odpowiednie resorty wprowadzą radykalne rozwiązania. Minister Klimatu do tej pory nie przesądził o zasadności wdrożenia i ewentualnym kształcie systemu kaucyjnego dla opakowań, chociaż ekspertyzę zewnętrzną w tym zakresie przygotowano pod koniec 2017 roku. Nie opracowano również mechanizmów wspierania ekoprojektowania opakowań oraz nie usprawniono systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta. Minister nie doprowadził jeszcze do przeniesienia na grunt prawa krajowego postanowień dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady, dotyczącej opakowań i odpadów opakowaniowych. Jak najszybsze określenie obowiązujących wymogów ma znaczenie dla firm produkujących opakowania, które potrzebują czasu na przygotowanie się do nowych rozwiązań, które zaczną obowiązywać do końca 2024 r. Minister Klimatu nie dysponował szczegółowymi informacjami na temat realiów rynkowych dotyczących produkcji opakowań i produktów w opakowaniach, a także możliwości ich recyklingu. Stanowisko Rady Przedsiębiorczości w sprawie gospodarowania odpadami w Polsce Stanowisko Rady Przedsiębiorczości i pilne działania naprawcze w sprawie gospodarowania odpadami w Polsce znajdą Państwo w załączonym materiale: Czy Polska zapłaci podatek 2 mld zł? NIK zwraca uwagę, że jeżeli nie nastąpi poprawa skuteczności zagospodarowania odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych poprzez zwiększenie poziomu ich recyklingu, może to oznaczać w przyszłości konieczność zapłaty podatku przewidywanego do wprowadzenia w UE od 2021 r., nawet w kwocie przewyższającej 2 mld zł w skali całego kraju. NIK popiera kierunek gospodarki odpadami o obiegu zamkniętym Najwyższa Izba Kontroli oceniła pozytywnie opracowanie przez Ministra Rozwoju Mapy drogowej Transformacji w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym. Podkreślić jednak należy, że zdecydowana większość działań wskazanych ma charakter koncepcji, wytycznych lub propozycji rozwiązań prawnych, a zatem nawet pełna realizacja zaplanowanych działań nie będzie oznaczać ich automatycznego wpływu na poprawę gospodarki odpadami. Ponadto, podczas niniejszej kontroli, większość z zaplanowanych zadań była wciąż na etapie przygotowania. Marszałkowie województw skontrolowani przez NIK (z wyjątkiem nielicznych przypadków) prawidłowo wywiązywali się z obowiązków weryfikacyjnych i sprawozdawczych dotyczących gospodarki odpadami oraz prowadzenia baz danych. Prognozy dla Polski w zakresie gospodarki odpadami "Niewielkie są szanse na szybkie wdrożenie w naszym kraju modelu gospodarki o obiegu zamkniętym. Wolne tempo prac koncepcyjnych i legislacyjnych zarówno Ministra Klimatu, jak i Ministra Rozwoju nie daje nadziei na rychłe ich zakończenie. Dodatkowo resorty nie mają pełnej wiedzy o problemie, gdyż system raportowania danych nie pozwala na ustalenie ilości wytworzonych odpadów z tworzyw sztucznych oraz zidentyfikowania pełnego i ostatecznego sposobu ich zagospodarowania. Zarówno na poziomie centralnym jak i lokalnym brakuje akcji informacyjnej, ukierunkowanej stricte na zapobieganie powstawaniu odpadów." - raport Najwyższej Izby Kontroli styczeń 2021.

Spalanie odpadów. W 2020 roku, w związku z podejrzeniem spalania odpadów w instalacjach do tego nieprzeznaczonych, strażnicy miejscy przeprowadzili w Warszawie 14 656 kontroli. W większości dotyczyły one podejrzenia spalania substancji niedozwolonych. W 13 322 przypadkach funkcjonariusze nie potwierdzili nieprawidłowości.

EcoGenerator, w 2018 roku unieszkodliwił 114 tys. ton odpadów, wytworzył 70 tys. MWh energii elektrycznej i 223 GJ ciepła Polskie spalarnie i cementownie w roku 2017 przetworzyły 2,7 mln ton odpadów komunalnych, co stanowi 22 proc. masy wszystkich odpadów. Udział spalonych odpadów z odzyskiem energii do roku 2020 nie może przekroczyć 30 proc. Jesteśmy coraz bliżej tej granicy. Departament Gospodarki Odpadami w Ministerstwie Środowiska przygotował materiał informacyjny dla Sejmowej Podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami pod tytułem: „Informacja Ministra Środowiska na temat spalarni odpadów komunalnych i ich miejsca w systemie gospodarki odpadami”. Informacja ta została przedstawiona podkomisji na posiedzeniu 3 kwietnia 2019 roku. Opracowanie przytacza podstawowe dokumenty regulujące gospodarkę odpadami w Polsce: Ustawę z 14 grudnia 2012r. o odpadach Ustawę z 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach Krajowy Plan Gospodarki Odpadami 2022 (KPGO 2022). Ustawa o odpadach przenosi do prawa krajowego zawartą w dyrektywie unijnej 2008/98/WE hierarchię sposobów postępowania z odpadami: Zapobieganie powstawaniu odpadów Przygotowanie do ponownego użycia Recykling Inne procesy odzysku (w tym odzysk energetyczny) Unieszkodliwianie (składowanie albo spalanie bez odzysku energii). KPGO 2022 wyznacza cele dla gospodarki odpadami komunalnymi , zgodne z przyjętą w ustawie o odpadach hierarchią postepowania. Osiągnięcie poziomu recyklingu papieru, metali, plastiku i szkła w wysokości minimum 50 proc. ich masy do roku 2020, Udział termicznie przekształconych odpadów do roku 2020 nie może przekroczyć 30 proc. masy wszystkich wytwarzanych odpadów. Do roku 2030 udział składowanych odpadów nie może przekraczać 10 proc. masy wytwarzanych odpadów. Wg danych GUS w roku 2017 wytworzono w Polsce 12 mln ton odpadów komunalnych. 6,8 mln ton (57 proc.) przeznaczono do odzysku, 5 mln (42 proc.) do składowania. Reszta (0,2 mln ton) to odpady spalone bez odzysku energii. Odzysk obejmuje : recykling 3,2 mln ton (27 proc.) przekształcanie termiczne z odzyskiem energii 2,7 mln ton (22 proc.) kompostowanie 848 tys. ton (7 proc.) Gospodarka odpadami w województwie zachodniopomorskim Dane, które przedstawiono w opracowaniu, dotyczą prawdopodobnie roku 2018, choć autorzy przypisali je do roku 2017. Nasza hipoteza o pomyłce bierze się faktu, że zestawienie obejmuje także odpady przekształcone termicznie, a szczecińska spalarnia, jedyna instalacja, której te dane mogły dotyczyć, rozpoczęła pracę 28 grudnia 2017. A zatem gospodarka odpadami komunalnymi w Zachodniopomorskiem przedstawia się następująco: (dane w tys. ton): Ogółem: 639 Recykling i kompostowanie 229 (36 proc.) Przekształcanie termiczne 118 (18,5 proc.) Składowanie 291 (45,5 proc.). Spalanie odpadów Odpady komunalne są spalane z odzyskiem energii w spalarniach i cementowniach. W 2017 roku w 10 polskich cementowniach spalonych zostało prawie 1,9 mln ton odpadów komunalnych, z czego 1,2 mln ton to tzw. paliwo alternatywne (o kodzie 19 12 10). Szacuje się, że udział odpadów komunalnych w paliwie alternatywnym wynosi 70 proc. Należy więc przyjąć, że faktyczna masa odpadów komunalnych zawartych w paliwie alternatywnym użytym przez cementownie wynosi ok. 855 tys. ton. W tym samym roku w ośmiu spalarniach spalono 849 tys. ton odpadów, z czego 576 tys. ton stanowiły zmieszane odpady komunalne (kod 20 03 01), a 272 tys. odpady posortownicze (kod 19 12 10) i paliwo alternatywne (19 12 12). Spalarnie odpadów komunalnych w Polsce i ich wydajność (w tys. ton): Konin 94 Poznań 210 Białystok 120 Bydgoszcz 180 Kraków 220 Szczecin 150 Warszawa 60 Rzeszów 100 Razem: 1,134 mln ton. Plany budowy kolejnych bądź rozbudowy istniejących zakładów termicznego przetwarzania odpadów zakładają zwiększenie do roku 2022 mocy przerobowych polskich spalarni o 575 tys. ton do poziomu 1,7 mln ton. Jaką rolę w gospodarce odpadami mają do odegrania spalarnie? Autorzy raportu stwierdzają, że zgodnie z przyjętą hierarchią głównym kierunkiem zagospodarowania odpadów komunalnych w Polsce powinno być przygotowanie do ponownego użycia i recykling. Spalarnie odpadów należy traktować jako instalacje służące domknięciu systemu świadczenia usług komunalnych dla mieszkańców. Do spalarń powinny być kierowane jedynie odpady nie nadające się do recyklingu. W chwili obecnej, jeśli weźmiemy pod uwagę cele dla gospodarki odpadami, a także obecne możliwości przerobowe istniejących już spalarń i cementowni, możliwości rozwoju rynku spalania odpadów są bardzo ograniczone. Wydajność istniejących i planowanych w najbliższym czasie spalarń odpadów komunalnych oraz cementowni zbliża się do poziomu 30 proc. wytwarzanych w Polsce odpadów. A więc do limitu wyznaczonego przez Krajowy Plan Gospodarki Odpadami do roku 2020. Biorąc pod uwagę powyższe Komisja Europejska nie przewiduje finansowania spalarni odpadów w nowej perspektywie finansowej dla Polski. Spalarnia śmieci na Szelągu w Poznaniu (pot. spalarnia śmieci na Wilczaku) – dawny zakład spalania śmieci, ważne ogniwo w systemie gospodarowania odpadami w mieście przed II wojną światową. Zlokalizowany w Poznaniu, na Szelągu przy ul. Wilczak, na obszarze jednostki pomocniczej Osiedle Stare Winogrady [1] [2] . Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", zmiana stanowiska Ministerstwa Środowiska zaskoczyła rynek i przeraziła niedawno resort nie dopuszczał innych możliwości radzenia sobie z odpadami niż przetwarzanie i recykling. Teraz jednak stanowisko zostało znacznie spalarnie będą mogły powstawać, o ile zmieszczą się w ustawowych limitach termicznego przetwarzania także: Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożejWedług "DGP" kluczowe deklaracje można było usłyszeć z ust ministra rolnictwa podczas jednej z konferencji na temat szarej strefy. Henryk Kowalczyk powiedział wówczas, że do tej pory powstawanie nowych spalarni nie było możliwe, bo przepisy były spalarnia musiała bowiem być wpisana w Wojewódzkim Planie Gospodarowania Odpadami. Problem w tym, że wiele takich instalacji było tam wpisywanych, ale nigdy nie powstały. Więc niejako "blokowały" miejsce ewentualnym chętnym do budowy nowych to być element walki konkurencyjnej i "betonowaina" rynku. Wszystko po to, by nie pojawił się na nim nikt Kowalczyk zapowiada weryfikację tych planów i ewentualne wykreślenie niektórych projektów z WPGO. Wtedy zrobi się miejsce dla nowych samorządów to o tyle dobra informacja, że w dobie szalejących cen za wywóz odpadów, spalarnie jawią się jako rozwiązanie znacznie obniżające koszty. Powszechne przekonanie jest takie, że dzięki temu będzie po prostu taniej. A to ucieszy pokazuje jednak, że nie zawsze spalarnia jest lekiem na całe zło. "DGP" podaje tutaj przykład Bydgoszczy, gdzie mimo funkcjonującej tego typu instalacji, ceny za wywóz śmieci nie są niższe niż w porównywalnych gminach. A wręcz spalarni przeraża ekologów. - Budując spalarnie, zniechęcimy Polaków do segregowania odpadów. Samorządom nie będzie na tym zależało, skoro i tak wszystko pójdzie do spalenia - przekonują dodają, że choć zaoszczędzimy na wywozie śmieci, to przyjdzie nam zapłacić za niezrealizowanie unijnych limitów recyklingu. Finalnie wyjdzie więc na to newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze każdym państwie jest tak recykling jak i spalarnie. Co nie się poddać recyklingowi należy spalić. Ostatnio w GALILEO o tym mówiono. W Polsce jest za mało spalarni. Ci co segreguja i tak to robić będą. A ustawa o segregacji i tak powinna bycproponuje ekologow zgromadzic w jednym miejscu najlepiej ogrodzonym ,postawic jedn wychodek i niech tam siedza. sa zaklamana ,falszywa kasta. po kilku miesiacach nalezy ekologow wykapac w fekaliach zwanych wisła. dla nich bedzie to krystaliczne zrodlo bo od trzaskowskiego. nastepnie rozpedzic gdzie Wisła! Czysta Wisła!chciał czarna dziurę budżetową zapchać przez skupowanie do polski śmieciPolska rajem śmietników i wyrębu lasów Gdzie wybudować spalarnie? Drugi dzień konferencji „Termiczne przekształcanie odpadów” w Katowicach to przede wszystkim dyskusje związane z technologicznymi aspektami instalacji. Nie zabrało jednak rozmów na temat perspektyw i potrzeb budowy spalarni - choćby w regionie goszczącym uczestników spotkania. Prognozy dla Waste-to Wnętrze spalarni odpadów w Koninie Spalarnie odpadów w Polsce - czy to dobry sposób na nadprodukcję śmieci? Dowiedz się jak działa spalarnia odpadów oraz czy jest bezpieczna dla środowiska. W artykule opisaliśmy wszystkie polskie spalarnie, zarówno te istniejące, jak i w budowie oraz projektowane. Czy wiesz ile spalarni jest w Polsce oraz gdzie powstały? Spis treściCzym jest spalarnia odpadów?Czy dym wydostający się ze spalarni jest szkodliwy?Jak działa spalarnia odpadów?Istniejące w Polsce spalarnie odpadówSpalarnie odpadów w budowieSpalarnie odpadów na etapie projektu Czym jest spalarnia odpadów? Spalarnia to zakład przemysłowy, w którym na skutek działania wysokich temperatur przekształca się odpady, które nie nadają się do recyklingu. Proces spalania śmieci to jeden ze sposobów rozwiązania problemu gospodarowania odpadami. Aby spalarnia była bezpieczna dla środowiska musi być wyposażona w odpowiednie systemy, filtry i komory. Dodatkowo, spalarnie często pełnią funkcję elektrowni lub elektrociepłowni produkując energię elektryczną lub cieplną. Te najnowocześniejsze obiekty wykorzystują energię ze źródeł odnawialnych i realizują założenia gospodarki o obiegu zamkniętym. Instalacje termicznego przekształcania odpadów wykorzystują wytworzone ciepło do produkcji np. energii elektrycznej lub podgrzania wody użytkowej. Czy dym wydostający się ze spalarni jest szkodliwy? W nowoczesnych spalarniach śmieci powstaje stosunkowo mało szkodliwych substancji, w większości są one usuwane podczas procesu spalania w bardzo wysokiej temperaturze. Spalarnie obowiązują wyśrubowane restrykcje, które narzucają ciągłe kontrolowanie warunków spalania i wyłapywania zanieczyszczeń. Ponadto popiół z profesjonalnych spalarni jest odpowiednio utylizowany - wiatr nie roznosi go po okolicy. Oczywiście nawet najnowocześniejsze spalarnie emitują zanieczyszczenia do atmosfery, ale na zdecydowanie niższym poziomie, niż np. pożar śmietniska, czy masowe palenie w piecach węglem. Wokół tematu spalarni wciąż pojawiają się kontrowersje. Ludzie protestują przeciwko budowom nowych obiektów, a zakłady zapraszają do zwiedzania istniejących, aby udowodnić, że to najlepszy sposób na pozbycie się śmieci. Ekolodzy twierdzą, budowa spalarni odpadów to zły krok w kierunku gospodarki o obiegu zamkniętym. Tak naprawdę nie ma optymalnego rozwiązania problemu pozbywania się śmieci, których ilość z roku na rok rośnie. Podwyżki za śmieci. Co na to warszawiacy? Przeciętny Polak wytwarza rocznie blisko 300 kg odpadów. Wraz z postępem cywilizacyjnym wzrasta poziom konsumpcji a tym samym wciąż rośnie ilość wytwarzanych przez ludzi odpadów. Jak działa spalarnia odpadów? Proces spalania odpadów odbywa się zazwyczaj w temperaturze około 900°C. Współczesne spalarnie muszą spełniać restrykcyjne normy jakości w zakresie ochrony środowiska, dlatego też muszą być wyposażone odpowiednie systemy i oczyszczalnie spalin, a przede wszystkim w liczne filtry, które wyłapują i pochłaniają zanieczyszczenia. W zakładach takich można spalać wszelkie odpady komunalne, przemysłowe, a nawet niebezpieczne, np. odpady medyczne. Jedyną pozostałością po śmieciach jest odrobina popiołu i żużlu. Spalarnia nie wymaga dużego zespołu ludzi, a mniejsze zakłady obsługuje zaledwie jedna osoba. Ciąg technologiczny w typowej spalarni śmieci: komora spalania komora dopalająca system wyprowadzania energii system oczyszczania spalin system odprowadzania pozostałości Zasada działania spalarni: Umieszczenie śmieci i odpadów w specjalnym bunkrze zsypowym, w którym działa podciśnienie. Wychwycenie ze śmieci metalu przez elektromagnesy. Rozdrobnienie odpadów i załadowanie ich do komory spalającej, gdzie śmieci zamieniają się w pył i duże ilości ciepła, które wykorzystywane jest do produkcji prądu lub podgrzania wody albo powietrza. Chłodzenie spalin w kąpieli wodnej, dzięki czemu usuwane są z nich chlorki i fluorki. Oczyszczanie spalin za pomocą aktywnych filtrów gazów z metali ciężkich. Odprowadzanie pozostałości, czyli pyłu (wykorzystywany jako wypełnienie pustych wyrobisk w kopalniach soli) i żużlu (domieszka do kruszywa budowlanego). Istniejące w Polsce spalarnie odpadów 1. Spalarnia odpadów w Warszawie Autor: MPO Tak będzie wygladać rozbudowana spalarnia na warszawskim Targówku Spalarnia odpadów w Warszawie. Niebawem stolica zyska największą w kraju, nowoczesną spalarnię, która zasili w ciepło i energię elektryczną kilkanaście tysięcy gospodarstw. Istniejący zakład przy ul. Zabranieckiej zostanie rozbudowany i będzie największym obiektem tego typu w Polsce. Powierzchnia obecnie pracującej instalacji wynosi niecałe 14 tys. m², a po rozbudowie zajmie nieco ponad 21 tys. m². Najnowsze technologie wykorzystane w procesie oczyszczania spalin pozwolą na uzyskanie znacznie lepszych parametrów od rygorystycznych norm, które są obecnie wymagane. Budynek będzie miał zielone dachy, które wspomogą retencję wód opadowych (magazynowanie tzw. deszczówki). Zastosowane w instalacji rozwiązania będą energooszczędne. Więcej na temat inwestycji>> 2. Spalarnia odpadów w Krakowie Autor: youtube/prawo cytatu Spalarnia odpadów w Krakowie Spalarnia odpadów w Krakowie to ekospalarnia. Co to oznacza? Otóż oznacza to, że dzięki termicznej obróbce odpadów w obiekcie pozyskuje się energię odnawialną. To pierwsza spalarnia w Polsce, która otrzymała zielony certyfikat, czyli jest przyjazna zarówno dla człowieka, jak i dla środowiska. Energia uzyskana w procesie termicznego przekształcania jest w znacznej części energią odnawialną, a więc ekologiczną. W zakładzie spala się w ciągu doby około 700 ton odpadów. Ekospalarnia umożliwia przekształcanie 220 tys. ton odpadów komunalnych w ciągu roku. W wyniku spalania wyprodukowana zostaje energia elektryczna (około 65 000 MWh), i energia cieplna (280 000 MWh). 3. Spalarnia odpadów w Koninie Autor: ZGOK Spalarnia odpadów w Koninie Spalarnia odpadów w Koninie działa od grudnia 2015 roku. Unieszkodliwia około 94 tys. ton odpadów zmieszanych rocznie, dodatkowo produkuje blisko 47 tys. MWh energii elektrycznej oraz 120 tys. GJ energii ciepłej, która trafia do sieci miejskiej. 4. Spalarnia odpadów w Białymstoku Autor: youtube/prawo cytatu Spalarnia odpadów w Białymstoku Spalarnia odpadów w Białymstoku to jedna z pierwszych w Polsce instalacji termicznego przekształcania odpadów w energię elektryczną i cieplną. ZUOK jest w stanie przetworzyć do 15 ton odpadów komunalnych w ciągu godziny, a więc do 120 tys. ton w ciągu roku. Dzięki zastosowanej technologii możliwe jest wytworzenie rocznie ok. 43 tys. MWh energii elektrycznej oraz ok. 360 tys. GJ energii cieplnej, która trafia do miejskiej sieci ciepłowniczej. 5. Spalarnia odpadów w Szczecinie Autor: youtube/prawo cytatu Spalarnia odpadów w Szczecinie Spalarnia odpadów w Szczecinie (ZUO) działa od grudnia 2017 roku. Ma wydajność około 150 tys. ton rocznie oraz wytwarza 70-80 tys. MWh energii elektrycznej i 400 – 600 tys. GJ ciepła. Spalarnia odpadów w Szczecinie nosi miano EkoGeneratora i jest istotnym źródłem energii dla miasta. 6. Spalarnia odpadów w Rzeszowie Autor: youtube/prawo cytatu Spalarnia odpadów w Rzeszowie Spalarnia odpadów w Rzeszowie działa od 2018 roku. Produkuje ekologiczne ciepło i energię elektryczną dla miasta i okolic. Przetwarza około 100 tys. ton odpadów komunalnych rocznie. W planach jest rozbudowa obiektu. 7. Spalarnia odpadów w Poznaniu Autor: youtube/prawo cytatu Spalarnia odpadów w Poznaniu Spalarnia odpadów w Poznaniu działa od marca 2017 roku. Produkuje prąd i ciepło z około 210 tys. ton odpadów rocznie. 8. Spalarnia odpadów w Bydgoszczy Autor: ZTPOK Spalarnia odpadów w Bydgoszczy Spalarnia odpadów w Bydgoszczy działa od lutego 2016. Instalacja odzyskuje zawartą w odpadach energię, zamieniając ją na prąd i ciepło. Ilość wyprodukowanej energii elektrycznej wynosi prawie 255 tys. MWh, a energii cieplnej ponad 2 miliony GJ. Przetwarza około 650 tys. ton odpadów rocznie. Spalarnie odpadów w budowie 1. Spalarnia odpadów w Olsztynie W listopadzie 2020 STRABAG rozpoczął prace budowlane instalacji termicznego przekształcania odpadów wraz z odzyskiem energii wykorzystywanej w miejskiej sieci ciepłowniczej (w systemie Waste to Energy) w Olsztynie. Zakres prac w spalarni Olsztyn obejmuje budowę obiektów kubaturowych niezbędnych do montażu instalacji termicznego przekształcania frakcji energetycznej pochodzącej z odpadów komunalnych wraz z odzyskiem energii elektrycznej i cieplnej oraz budowę infrastruktury towarzyszącej. W ramach prowadzonych robót wykonane będą również drogi dojazdowe i chodniki oraz utwardzone zostaną place, które obejmują powierzchnię ok. 20 000 m². Wartość kontraktu to 204 mln zł netto. W ramach zadania powstaną obiekty o kubaturze ok. 215 tys. m³ i powierzchni zabudowy 16,4 tys. m², które zostaną wykonane w konstrukcji żelbetowej, stalowej lub stalowo-żelbetowej i posadowione na płytach lub stopach i ławach żelbetowych. Ściany wewnętrzne i zewnętrzne gr. 24 cm powstaną w technologii żelbetowej lub murowanej. Inwestycja ma być gotowa w lipcu 2023 roku. Autor: Strabag Wiaualizacja spalarni odpadów w Olsztynie 2. Spalarnia odpadów w Gdańsku Trwa też budowa Zakładu Termicznego Przekształcania Odpadów Port Czystej Energii. To nazwa nowoczesnej, ekologicznej spalarni śmieci, która powstaje w Gdańsku-Szadółkach. Spalarnia ma być gotowa do końca 2023 roku. Spalarnie odpadów na etapie projektu Jest też pozytywna decyzja dla budowy spalarni w Radomiu. Obiekt miałaby powstać w miejscu dawnej Elektrociepłowni. Niestety koszt inwestycji to nawet 300 milionów złotych, samo pozwolenie na budowę to dopiero początek. Czy Radom będzie stać na wybudowanie nowoczesnej spalarni? Jedno jest pewne, spalarnia byłaby najlepszym rozwiązaniem w kwestii odpadów komunalnych w Radomiu i obniżeniu rachunków za ich wywóz. O budowie spalarni zadecyduje rada miejska. Również władze Włocławka podjęły decyzję o budowie spalarni śmieci. Ma to być też szansa na obniżenie we Włocławku opłat za odbiór śmieci. W wyniku termicznego przekształcania odpadów komunalnych powstawać ma ciepło i energia elektryczna dla mieszkańców miasta. Ponadto chęć realizacji takich inwestycji zgłosiło wiele innych miast, Bielsko-Biała, Starachowice, Oświęcim, Krosno, Gorlice, Stalowa Wola. Jednak trudno dziś przewiedzieć, które spalarnie z planowanych uda się wybudować.
Gospodarka odpadami jest szeregiem procesów związanych z wytwarzaniem, zbieraniem i nadzorem odpadów, z czego kluczową rolę pełni ich przetwarzanie. Obejmuje także zagadnie
A co w Polsce? Akcesja Polski do Unii Europejskiej przyczyniła się do innego podejścia do gospodarowania odpadami w naszym kraju. Aby dostosować tę gałąź do standardów obowiązujących we Wspólnocie, kilka miast w Polsce podjęło trud budowy instalacji termicznych. Historia tego typu obiektów w naszym kraju jest stosunkowo krótka. Już w 1912 r. powstała w stolicy pierwsza spalarnia odpadów, która funkcjonowała do 1944 r. Z kolei w 1929 r. oddano do użytku obiekt w Poznaniu, którego eksploatacja zakończyła się w 1954 r. Przez kolejne blisko pół wieku w Polsce nie budowano instalacji termicznego przekształcania odpadów. Aż do 2001 r., kiedy to w Warszawie przekazano do eksploatacji Zakład Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych. Jego wydajność wynosiła 60 000 Mg odpadów/rok. Aktualnie warszawska instalacja ma przejść modernizację. Jej docelowa wydajność ma osiągnąć poziom ponad 300 000 Mg/rok. Liczba spalarni, które miały powstać w Polsce w perspektywie finansowej 2007-2013, wielokrotnie się zmieniała. W 2008 r. na listę indykatywną Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko wpisane zostały projekty budowy instalacji termicznego przekształcania odpadów dla: Białegostoku, Katowic i Rudy Śląskiej (połączone następnie w jeden projekt dla Górnośląskiego Okręgu Metropolitalnego), Konina, Łodzi, Poznania, Szczecina, Trójmiasta i Warszawy. W następnym roku do listy dopisano projekty Bydgoszczy z Toruniem, Koszalina i Olsztyna. Do granicznej daty 30 czerwca 2010 r. wnioski o dofinansowanie z Funduszu Spójności w Ministerstwie Środowiska złożyło ośmiu inwestorów. Były to: Białystok, Górnośląski Związek Metropolitarny, Koszalin, Kraków, Łódź, Poznań i Szczecin oraz Bydgoszcz wraz z Toruniem. W związku z zawiłą drogą i licznymi zagrożeniami czyhającymi na realizujących projekty spalarniowe w kraju nie dziwi porównanie tych działań do przejścia przez „dżunglę z maczetą”. I nie można odmówić racji temu stwierdzeniu, gdyż podmioty przymierzające się do realizacji tego typu projektów musiały nie tylko odnaleźć się w gąszczu skomplikowanych przepisów prawa i procedur, ale również przebić się do świadomości lokalnych społeczności. A to było najtrudniejsze… – Z planowanych projektów udało się zachować „w całości” jedynie sześć, a więc 50% zakładanych spalarni. Do tego można dodać jeszcze zadanie dla Warszawy – mówił podczas jednej z konferencji dr inż. Tadeusz Pająk z Katedry Systemów Energetycznych i Urządzeń Ochrony Środowiska Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. – Można dyskutować, czy to dobrze. W moim odczuciu, patrząc na realia, w których żyjemy, można powiedzieć, że jest całkiem nieźle. Te instalacje, o których mówimy, to lokomotywy przecierające trudną drogę w wielu aspektach, przede wszystkim w kwestii świadomości ekologicznej. Obecnie w Polsce eksploatowanych jest osiem spalarni odpadów, uwzględniając modernizowany warszawski zakład. Ich rozruch miał miejsce w latach 2015-2018. Pierwszą przekazaną do użytku instalacją był Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Bydgoszczy (listopad 2015 r.). Zarządza nim Spółka ProNatura, której właścicielem jest Miasto Bydgoszcz. W spalarni przekształcane są zmieszane odpady komunalne, odpady powstałe po doczyszczeniu selektywnej zbiórki, palne odpady wielkogabarytowe oraz odpady z sortowania zmieszanych odpadów komunalnych (w sumie ok. 180 tys. ton odpadów rocznie). Instalacja nie tylko unieszkodliwia, ale również odzyskuje zawartą w odpadach energię, zamieniając ją na prąd i ciepło. W procesie przekształcania wyprodukowanych zostaje ok. 60 tys. MWh prądu i blisko 800 tys. GJ ciepła. Źródło: MZGOK w Koninie Miesiąc później (grudzień 2015 r.) do eksploatacji przekazano Zakład Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych w Koninie. Umożliwia on spalanie 94 tys. odpadów rocznie. Układ technologiczny i techniczny instalacji zapewnia odzysk ciepła ze spalania odpadów oraz przetworzenie uzyskanej energii do postaci energii elektrycznej, z jednoczesnym przekazywaniem na zewnątrz, do sieci energetycznej i sieci ciepłowniczej (w kogeneracji). Źródło: PUHP LECH Sp. z Rok 2016 otworzył Białystok ze swoim Zakładem Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych. W ciągu roku obiekt ten jest w stanie termicznie przekształcić 120 tys. ton odpadów komunalnych. Wytworzona tutaj energia elektryczna zasila ok. 16 tys. gospodarstw domowych. Natomiast wyprodukowana energia cieplna może ogrzać ponad 800 domów jednorodzinnych. Źródło: KHK Kraków Zakład Termicznego Przekształcania Odpadów w Krakowie (Ekospalarnia) został przekazany do eksploatacji w czerwcu 2016 r. Spalarnia może przetworzyć w ciągu roku 220 tys. ton odpadów komunalnych. Do termicznego przekształcenia kierowane są zmieszane odpady komunalne wyselekcjonowane przez mieszkańców oraz inne odpady powstałe w wyniku przeróbek mechanicznych odpadów komunalnych (po procesach odzysku odpadów, tj. odpadów materiałowych, wielkogabarytowych, poremontowych). Zapewnia się przy tym produkcję energii elektrycznej (65 tys. MWh) oraz cieplnej (280 tys. MWh) w procesie kogeneracji. Warto dodać, że energia uzyskana ze spalania odpadów jest uznawana w znacznej części za energię odnawialną. W 2017 r. Urząd Regulacji Energetyki wydał dla Krakowskiego Holdingu Komunalnego (operatora spalarni) tzw. „zielone certyfikaty”, czyli świadectwa pochodzenia energii elektrycznej z odnawialnego źródła energii. Źródło: SUEZ Zielona Energia Na koniec 2016 r. swoje podwoje otworzyła również Instalacja Termicznego Przekształcania Odpadów Komunalnych w Poznaniu, przystosowana do przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych. Jej wydajność sięga ok. 210 tys. ton/rok. Projekt był realizowany na zasadach partnerstwa publiczno -prywatnego, obejmującego 25 lat eksploatacji od momentu oddania instalacji do użytkowania (po tym okresie spalarnia przechodzi w ręce Miasta Poznania). Powstająca w trakcie spalania odpadów energia cieplna jest odbierana przez firmę zarządzającą siecią ciepłowniczą, natomiast energia elektryczna trafia do sieci energetycznej. Przychody ze sprzedaży energii są przekazywane Miastu. Wreszcie w grudniu 2017 r., udało się uruchomić EcoGenerator, czyli Zakład Termicznego Unieszkodliwiania Odpadów dla Szczecińskiego Obszaru Metropolitalnego. Przetwarza on w energię 150 tys. ton odpadów rocznie. EcoGenerator odzyskuje energię z odpadów komunalnych zmieszanych, posortowniczych pochodzących z mechanicznej obróbki odpadów oraz z odpadów palnych. Z kolei w 2018 r. do grona miast posiadających spalarnię odpadów dołączył Rzeszów. Instalacja Termicznego Przetwarzania z Odzyskiem Energii to inwestycja PGE Energia Ciepła. Obecnie jest w stanie przetworzyć 100 tys. ton odpadów rocznie. Jednak ruszyły już przymiarki do budowy drugiej linii technologicznej, dzięki czemu wydajność obiektu wzrośnie o 80 tys. ton. Do wspomnianych ośmiu instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych powinna dołączyć w 2021 r. budowana spalarnia w Gdańsku. Spalarnie dają możliwość wytworzenia energii elektrycznej i ciepła. Nie powinno zatem dziwić, że instalacje te są traktowane jako obiekty energetyczne, wykorzystujące za paliwo odpady komunalne. Produkowane ciepło i energia elektryczna wytwarzane są w kogeneracji, która jest jednym z najbardziej pożądanych i efektywnych procesów wytwarzania energii. Część z niej traktowana jest jako tzw. „zielona energia”. Elementy te determinują postrzeganie instalacji termicznego przekształcenia odpadów jako obiektów bardzo użytecznych, nie tylko przez wzgląd na redukcję ilości odpadów w przestrzeni. Warto podkreślić, że wszystkie spalarnie są wyposażone w bardzo bezpieczne dla środowiska systemy, gwarantujące spełnianie rygorystycznych norm emisyjnych. Źródła: Jagoda Gołek-Schild: Zeszyty Naukowe Instytutu Gospodarki Surowcami Mineralnymi i Energią Polskiej Akademii Nauk, nr 105/ Wielgosiński: Przegląd technologii termicznego przekształcania odpadów. „Nowa Energia” nr 1/ Terek, Piotr Strzyżyński: Kiedy odpady pójdą z dymem? „Przegląd Komunalny” 11/2011. W ustawodawstwie krajowym procesy pirolizy, zgazowania i plazmowy zostały zaliczone do termicznego przekształcania odpadów, o ile substancje powstające podczas tych procesów są następnie spalane (art. 3 ust. 2 pkt 20b ustawy o odpadach). W podobny sposób zagadnienie to jest ujmowane w dyrektywie w sprawie spalania odpadów (dyrektywa WI) 2.
Spalarnia śmieci powinna funkcjonować już od początku 2013 roku, a powstanie prawdopodobnie dopiero w 2019 roku. Takie może być opóźnienie w budowie jednego z najważniejszych i największych w województwie pomorskim obiektu gospodarowania odpadami 2013 roku na pewno nie zdążymy takiego obiektu postawić, bo jeszcze ostatecznie nie zadecydowaliśmy, gdzie ma stanąć, a ponadto nie mamy pieniędzy. Spalarnia - a ściślej zakład termicznego zagospodarowania odpadów - wypadła z listy projektów mających zapewnione unijne międzynarodowej konferencji, która odbyła się w Gdańsku, Maciej Lisicki, wiceprezydent miasta, powiedział, że umieszczenie spalarni przy wysypisku w Gdańsku Szadółkach jeszcze nie jest przesądzone. Może ona być zbudowana gdzie indziej. Gdańsk: Spalarnia powstanie, ale czy w Szadółkach? (ZDJĘCIA Z DEBATY)Nazajutrz, Andrzej Bojanowski, zastępca prezydenta Gdańska, prezes zarządu Związku Miast i Gmin Morskich, poinformował zebranych, że przygotowania do budowy mogą zacząć się za półtora roku - wtedy ruszy projektowanie i zaczną się poszukiwania inwestora, chętnego zrealizować tę inwestycję w ramach PPP - partnerstwa publiczno-prywatnego, czyli we współpracy z gminą które liczyły na rychłe uruchomienie spalarni w Gdańsku, zostały postawione pod ścianą. Wszystkie liczyły, że spalarnia, jeśli nie w 2013 roku, to najpóźniej w 2016, zacznie działać w Gdańsku. Nic z tego. Konsekwencje finansowe i ekologiczne tego opóźnienia dla pomorskich gmin mogą być spore. Jak mówi Wojciech Pomin, zastępca prezydenta Starogardu Gdańskiego, z tej sytuacji cieszą się tylko firmy prywatne, gotowe świadczyć gminom usługi spalania odpadów początku 2013 roku zacznie obowiązywać bowiem unijny zakaz wyrzucania na wysypiska śmieci nadających się do termicznego wykorzystania, czyli jako paliwa przy produkcji prądu i ciepła. Jeżeli się do tego nie dostosujemy - zapłacimy kary. Dlatego samorządy zastanawiają się, co zrobić z tą tzw. frakcją energetyczną odpadów komunalnych. Gdańsk: Spalarnia śmieci w Szadółkach czy przy rafineriiAgnieszka Spodzieja, kierownik działu w spółce Eko Dolina zagospodarowującej odpady z północnej części trójmiejskiej aglomeracji, wylicza: w ciągu doby w Eko Dolinie powstaje około 100 ton odpadów, które powinny być termicznie zagospodarowane. Żeby się ich pozbyć zgodnie z przepisami i wymogami ochrony środowiska, spółka płaci około 280 złotych za wywiezienie tony odpadów do spalenia na południe Polski. Może więc taniej byłoby eksportować je do Szwecji? - zastanawiają się w Eko Nie wiadomo jednak, czy Szwecja odpady z Polski przyjmie, bo tamtejsze zakłady termicznego zagospodarowywania są przystosowane do spalania nieco inaczej posegrego- wanych śmieci - mówi Józef Neterowicz, prezes Radscan Intervex Polska.
\n \n \n\n spalarnie odpadów w polsce 2019
Tomasz Elżbieciak. Dodano: 30-10-2020 07:33. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania rozstrzygnęło powtórny przetarg na wykonawcę rozbudowy spalarni odpadów komunalnych w Warszawie. Jako najkorzystniejsza została wybrana południowokoreańska spółka Posco Engineering & Construction, która wyceniła realizację inwestycji na ponad 2
W Europie działa około 500 zakładów termicznej utylizacji odpadów komunalnych. Poprzez ich funkcjonowanie wyeliminowano spalanie odpadów w piecach domowych oraz ich porzucanie w lasach. W Polsce dysponujemy tylko jedną spalarnią, znajdujaca się na warszawskim Targówku. W 2010 roku przerobiła ona 65 tysięcy ton odpadów, z czego termicznej utylizacji zostało poddane 38,5 tysięcy ton. Zakład wyprodukował ponad 9,9 tysięcy MWh energii elektrycznej, z czego prawie 2,5 tysięcy MWh sprzedano, a reszta została zużyta na potrzeby własne. Instalacja wytworzyła również 254 tysięcy GJ energii cieplnej. Bydgoszcz i Toruń Na początku marca 2011 roku została podpisana pierwsza umowa na unijne dofinansowanie dla miasta Bydgoszczy i Torunia na budowę spalarni odpadów. Według założeń mieszkańcy tych miast i okolicznych gmin powinni korzystać z nowoczesnej spalarni już za trzy lata. Wartość całego projektu, w którego skład wchodzi dodatkowo budowa kompostowni w Bydgoszczy i stacji przeładunkowej w Toruniu, wynosi ponad 619 mln zł. Prawie połowa kwoty 340 mln zł będzie pochodzić z funduszy unijnych. Zakłada się, że instalacja ma przerabiać 180 tysięcy ton odpadów rocznie. Konin W Koninie projekt zakłada budowę instalacji o 18 MW mocy cieplnej i blisko 5 MW mocy elektrycznej. Koszt budowy ma wynosić blisko 312 mln zł., z czego 155 mln zł ma pochodzić ze środków unijnych. Rocznie zakład będzie przetwarzał około 100 tysięcy ton śmieci i będzie obejmował 4 powiaty: koniński, kolski, słupecki i turecki. Plany zakładają, że budowa zakończy się w 2014 roku. Nowy zakład będzie mógł przyjmować śmieci od 300 tysięcy mieszkańców gmin, które wspólnie realizowały projekt spalarni odpadów. Szczecin Pod koniec maja unijne środki uzyskał również projekt dla spalarni odpadów miasta Szczecina. Całkowity koszt inwestycji to blisko 576 mln zł, z czego unijne dofinansowanie wynosi 255 mln zł. Otwarcie zakładu, który przetwarzać będzie rocznie ok. 150 tysięcy ton odpadów ze Szczecina i okolicznych powiatów, jest planowane w 2015 r. Łódź Miasto Łódź produkuje rocznie około 320 tys. ton śmieci. Wybudowanie spalarnia ma być alternatywą dla kolejnego wysypiska odpadów. Zakład ma przetwarzać około 200 tysięcy ton odpadów, a koszt tej inwestycji ma wynosić ponad 800 mln zł. Nie wszystko jednak przebiega sprawnie - przeciw spalarni protestują: Stowarzyszenie na rzecz Ziemi, Stowarzyszenie Silesia oraz Zieloni RP. Koszalin Problemy z realizacją projektu ma także Koszalin. Ponad 2500 osób wyraziło swój sprzeciw w związku z budową spalarni. Koszaliński zakład ma przerabiać około 92 tyięcy ton śmieci z całego województwa i kosztować ok. 418 mln zł. Poznań Władze Poznania zdecydowały o budowie spalarni na drodze partnerstwa publiczno-prywatnego, którego zadaniem jest wykorzystanie kapitału prywatnego i środków pozyskanych z Unii Europejskiej. Właścicielem wybudowanej spalarni będzie miasto, a prywatny partner będzie ją eksploatował przez 30–35 lat. Projekt dotyczy przede wszystkim zaprojektowania, wybudowania, sfinansowania oraz zarządzania i utrzymania kompletnej instalacji przekształcania odpadów komunalnych. Koszt tej inwestycji, która ma zostać zakończona pod koniec 2015 r., szacowany jest na kwotę 780 mln zł. Górny Śląsk Decyzje odnośnie formuły, w jakiej ma być budowana spalarnia odpadów, zapowiadają na jesień władze Górnośląskiego Związku Metropolitalnego, który skupia 14 miast Górnego Śląska i Zagłębia. Według założeń, na Górnym Śląsku miałaby powstać spalarnia o przepustowości ok. 500 tysięcy ton. Koszt takiej instalacji to ok. 1,5 mld zł., a to oznacza, że będzie ponad dwa razy droższa od innych tego typu obiektów w innych częściach Polski. Źródło: Dziennikarska Agencja Wydawnicza MAXPRESS, dwumiesięcznik Odpady i Środowisko 4/2011 Zdjęcie:

Czas czytania: 3 minuty W małej szopie z blaszanym daszkiem i listwami Rosie rozpala drewno, aby gotować duże wazy i garnki ciężkie z tradycyjnymi fidżyjskimi potrawami przygotowanymi ze składników takich jak marynowana świeża ryba, taro i mleko kokosowe. Używa zapalniczki, aby podpalić kawałek plastiku, pozwalając topiącemu się, płonącemu plastikowi…

W Polsce każdego roku powstaje kilkanaście milionów ton odpadów komunalnych i z roku na rok ta liczba zwiększa się pomimo wielu działań podejmowanych na różnych szczeblach administracji państwowej (i nie tylko), by ten trend zredukować. Według udostępnionych przez Główny Urząd Statystyczny danych na przestrzeni ostatnich 5 lat, czyli w okresie 2015-2019, ilość zebranych na terenie kraju odpadów komunalnych zwiększyła się o niemal 2 mln ton – z 10 863 496,40 Mg w roku 2015 do 12 752 778,17 Mg w roku 2019, co należy uznać za dość gwałtowny analogicznym okresie oddano do użytku nowe bądź zmodernizowano istniejące instalacje termicznego przetwarzania odpadów o łącznej wydajności około 1,314 mln ton rocznie. To zaledwie nieco ponad 10% masy odpadów komunalnych powstających w kraju co roku i zdecydowanie niewystarczająco, aby skutecznie rozwiązać problem konieczności zagospodarowania we właściwy i ekologiczny sposób tzw. frakcji nadsitowej (określanej umownie jako RDF lub pre-RDF). Spalarnie śmieci a ekologia RDF to wysokokaloryczna frakcja palna, powstająca w trakcie przetwarzania odpadów komunalnych w instalacjach MBP (mechaniczno-biologicznego przetwarzania), na których w dużej mierze opiera się obecny system gospodarowania odpadami komunalnymi w Polsce. RDF nie nadaje się do przetworzenia ani utylizacji w żaden inny sposób, niż tylko przez utylizację termiczną, czyli spalenie. Co istotne w kontekście spalarni odpadów komunalnych, szacuje się, że w krajowych instalacjach MBP każdego roku generowane jest około 3-3,5 mln ton frakcji RDF, z czego zaledwie 1/3 (ok. 0,8 mln ton) wykorzystuje się do produkcji paliw alternatywnych dla funkcjonujących w kraju cementowni. Cała reszta, czyli ok. 1,5-2 mln ton palnej frakcji RDF zalega niewykorzystana na tymczasowych składowiskach, gdzie bardzo często ulega „przypadkowemu” zapłonowi. Pod koniec 2019 roku szacowano łączną ilość tych zalegających odpadów na 20 do 30 mln ton. W ciągu zaledwie 1,5 roku (od początku 2017 roku do połowy 2018 roku) odnotowano ponad 250 przypadków takich „samozapłonów”, a ilość szkodliwych substancji, które w wyniku tych pożarów trafiły do atmosfery, trudno realnie oszacować. Warto w tym miejscu podkreślić, że gdyby te same odpady zostały w odpowiedni sposób przetworzone termicznie w jednej z nowoczesnych spalarni, ilość wyemitowanych do środowiska substancji byłaby znikoma i mieściłaby się w dopuszczalnych normach, nie stanowiąc żadnego zagrożenia ani nie wpływając na jakość powietrza w Polsce. Biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie działające obecnie w Polsce zakłady unieszkodliwiania odpadów komunalnych w trakcie przetwarzania termicznego odpadów oprócz ciepła produkują również energię elektryczną, spalanie możliwie największej ilości frakcji RDF przyniosłoby znacznie więcej wymiernych korzyści, niż składowanie tych odpadów. Dotyczy to zarówno energetyki, jak i stanu środowiska naturalnego. Oddajmy zresztą na chwilę głos Dariuszowi Talarowskiemu z lubelskiej firmy Energoserwis, „Dziś potrafimy bez problemu zbudować takie systemy filtracji spalin, które zapewniają całkowicie bezpieczne i mieszczące się w obowiązujących normach poziomy emisji. Niestety, w świadomości społecznej takie obiekty jak spalarnie śmieci wciąż funkcjonują wyłącznie negatywnie, jako zagrożenie dla komfortu i jakości życia, co nie jest przecież prawdą. Wystarczy przywołać przykład nowej, dużej spalarni w Kopenhadze czy ikonicznych już spalarni w Wiedniu, które funkcjonują od wielu lat nie zanieczyszczając miasta i nie pogarszając jakości powietrza.” Przyszłość spalarni odpadów komunalnych w Polsce Dostrzegając wagę i skalę wspomnianego wyżej problemu strona rządowa podjęła działania w kierunku zwiększenia liczby funkcjonujących spalarni odpadów komunalnych w naszym kraju. W 2019 roku rząd pierwotnie dopuścił do realizacji 34 instalacje termicznego unieszkodliwiania odpadów. W wyniku nowelizacji przepisów liczba ta zwiększyła się sumarycznie do ponad 100 możliwych instalacji tego typu. Obecnie lista ta jest przedmiotem dyskusji w Ministerstwie Klimatu, a na wydanie finalnej decyzji i wiążącego rozporządzenia w tej sprawie ministerstwo ma czas do 31 grudnia 2020 r. W kontekście pojawiających się licznych pytań i wątpliwości oraz negatywnego nastawienia społeczeństwa do budowania kolejnych spalarni śmieci w Polsce, warto przytoczyć kilka powszechnie znanych faktów, które rzucają interesujące światło na kwestię termicznego przekształcania odpadów komunalnych. Oto one: Obecnie w Europie funkcjonuje około 500 spalarni odpadów komunalnych. Spory odsetek tej liczby, bo ponad 70 instalacji, znajduje się w Niemczech, gdzie od wielu lat konsekwentnie prowadzona jest polityka ekologicznej i przyjaznej dla środowiska naturalnego energetyki, a obowiązujące w tym zakresie przepisy są bardzo rygorystyczne oraz surowo egzekwowane. W Szwajcarii spala się około 70% wytwarzanych w kraju odpadów komunalnych, w Szwecji około 50%. W Polsce ten współczynnik wynosił w 2013 roku zaledwie około 8% (z czego 0,4% przetwarzano w jedynej ówcześnie istniejącej spalarni w Warszawie, a pozostałą część stanowiła frakcja RDF spalana w cementowniach). W roku 2017 ilość spalanych odpadów komunalnych w naszym kraju wynosiła już 24,4% (dane GUS). W krajach skandynawskich spalanie śmieci stanowi istotny wkład w bilans energetyczny – dla przykładu w Danii termiczna utylizacja odpadów dostarcza 12% centralnego ogrzewania oraz około 4% energii elektrycznej w skali całego kraju. Spalarnie odpadów funkcjonujące w miastach nie stanowią żadnego zagrożenia ani dla środowiska, ani dla ludzi, o ile zostały odpowiednio zaprojektowane i zbudowane. Prawo unijne a spalanie odpadów komunalnych W połowie bieżącego roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2020/852 z 18 czerwca 2020 r. w sprawie ustanowienia ram ułatwiających zrównoważone inwestycje, które zmienia obowiązujące wcześniej Rozporządzenie (UE) 2019/2088, nakazując minimalizację spalania odpadów. W jaki sposób przełoży się to na realizację zaplanowanych spalarni? Odpowiedź Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), który współfinansuje mające powstać spalarnie, jest jednoznaczna: nowe instalacje do przetwarzania termicznego odpadów komunalnych zostaną sfinansowane, ponieważ wspomniane rozporządzenie nie dotyczy sposobu wydatkowania środków ani nie nakazuje modyfikacji w tym zakresie. Określa ono jedynie, iż wszędzie tam, gdzie przekształcanie odpadów na drodze termicznej nie jest konieczne, należy zastosować inne metody recyklingu lub przekształcania odpadów. Klarowne stanowisko NFOŚiGW pozwala mieć nadzieję na to, że po uruchomieniu nowych inwestycji ilość zalegającej na składowiskach frakcji RDF (która może być przetwarzana wyłącznie przez spalanie) będzie ulegać stopniowej redukcji w wyniku znaczącego wzrostu możliwości przetwarzania odpadów komunalnych przez krajowe spalarnie. Na koniec warto jeszcze skomentować podnoszoną niejednokrotnie kwestię opłacalności funkcjonowania spalarni odpadów komunalnych. Należy pamiętać, że opłacalność obecnie istniejących spalarni jest w dużym stopniu redukowana przez fakt, że do każdej z nich odpady trzeba dowozić z dość daleka. Przykładowo w całym województwie lubelskim istnieje póki co tylko jedna instalacja, która może termicznie przekształcać odpady komunalne – jest to cementownia w Chełmie. Trzeba jednak dodać, że odpady spalane w cementowni służą jako alternatywne paliwo. To jest zupełnie poprawna forma utylizacji odpadów. Martwi natomiast fakt, że odpady / RDF są transportowane niekiedy na znaczne odległości. Utylizując odpady w spalarniach o zasięgu kilku gmin unikamy z jednej strony uciążliwego dla środowiska transportu a z drugiej strony zmniejszamy koszty . W nowoczesnych spalarniach uzyskuje się ciepło i energię elektryczną dla mieszkańców miasta jednocześnie rozwiązując problem odpadów. Decydując się na lokalne spalarnie, można byłoby budować obiekty mniejsze, co ułatwiłoby znalezienie inwestorów oraz funduszy na taką inwestycję w budżecie danej gminy czy miasta. Dodatkową korzyścią inwestycji w budowę lokalnych spalarni odpadów komunalnych jest możliwość obniżki cen wywozu śmieci właśnie ze względu na to, że nie trzeba byłoby ich transportować na większe odległości. Transport odpadów nadających się do spalenia to koszt, którego w kontekście ekonomii budowania spalarni da się bez problemu uniknąć.
Dane wskazują, że procesom recyklingu poddajemy około 1/4 zebranych odpadów komunalnych. Choć GUS wskazuje na wzrost recyklingu, dostępność danych pozostawia wiele do życzenia. Kliknij na obraz by wyświetlić grafikę Zagospodarowanie odpadów komunalnych w Polsce 2020 r. Jak wynika z informacji zawartych w Banku Danych Lokalnych (BDL

Rozmowa z prof. dr hab. Grzegorzem Wielgosińskim, kierownikiem Zakładu Technik Inżynierii Środowiska na Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej Prof. dr hab. Grzegorz Wielgosiński, kierownik Zakładu Technik Inżynierii Środowiska na Wydziale Inżynierii Procesowej i Ochrony Środowiska Politechniki Łódzkiej Panie profesorze, jeszcze kilka lat temu na hasło „spalarnia śmieci” mógłby Pan wymienić jedną jedyną, niewielką spalarnię w Warszawie. Dziś mamy osiem funkcjonujących spalarni w kilku miastach Polski. Czy powinny powstać następne? Jakie znajduje Pan argumenty za inwestowaniem w ten segment utylizacji odpadów?Inwestowanie w kolejne spalarnie jest konieczne i postaram się wyjaśnić, dlaczego. Zacznijmy od tego, że polski system gospodarowania odpadami komunalnymi oparty jest o tzw. instalacje mechaniczno-biologicznego przetwarzania. Trafia tam strumień odpadów komunalnych, odebrany mieszkańcom w postaci tzw. odpadów zmieszanych lub resztkowych, które nie nadawały się do selektywnej zbiórki. Najnowsze dane mówią, że na 12,5 mln ton odpadów komunalnych rocznie, w Polsce udaje się zebrać selektywnie około 3,5 mln ton. Reszta albo jest spalana w tych kilku zaledwie spalarniach, albo – i dotyczy to zdecydowanej większości odpadów zmieszanych - trafia do wspomnianych instalacji. Tam z kolei dzielona jest na trzy frakcje: frakcję nadsitową, czyli kaloryczną; frakcję biologiczną, która w Polsce poddawana jest najczęściej kompostowaniu, a także frakcję balastową, nadającą się jedynie do składowania. Tej pierwszej frakcji - kalorycznej - na której się skupimy, powstaje w Polsce około 3 mln ton rocznie. A ponieważ cały ten system funkcjonuje tak od 10 lat, to szacuje się, że masa około 30 mln ton tejże frakcji magazynowana jest w różnych miejscach Polski. Powstaje pytanie, co zrobić z tak ogromną masą odpadów? Do składowania się nie nadaje, bo ma zbyt wysoką wartość kaloryczną, a przepisy zabraniają składowania palnych odpadów; można je tylko magazynować w tzw. miejscach tymczasowego magazynowania, a i to nie dłużej niż przez rok. Co dzieje się z nimi potem, gdy skończy się dozwolony termin albo gdy wypełni się miejsce magazynowania?Mogę powiedzieć, co się z nimi działo do niedawna. Otóż jeśli miejsce składowania się wypełniło, to nieoczekiwanie, z reguły w nocy, wybuchał tam pożar. Takich „nieoczekiwanych” pożarów, według danych Państwowej Straży Pożarnej, wybuchło w 2018 roku aż 243 w całej Polsce. Mieliśmy zatem do czynienia w olbrzymią plagą podpaleń. Obecnie, po wejściu w życie nowych przepisów, zaostrzających warunki udzielania zezwoleń na magazynowanie odpadów (konieczna jest własność gruntu, instalacja monitoringu, zabezpieczenia przeciwpożarowe, wpłacenie kaucji itp.) - znacznie trudniej o kontynuowanie tego niebezpiecznego procederu. Słowem, trzeba najpierw sporo zainwestować, aby czerpać ewentualne zyski. W efekcie rosną ceny za magazynowanie i utylizację odpadów. Rosną, powiedziałbym, słowy samorządy, które usiłują wcisnąć komuś swoje odpady, wydają ogromne kwoty?Słynny stał się niedawny przetarg na odbiór odpadów przez spalarnię w Rzeszowie. Stanęło na kwocie 721 zł za odbiór tony odpadów. Tyle musi zapłacić miasto Rzeszów za pozbycie się odpadów zmieszanych nadających się do spalenia. Śmieszne jest przy tym to, że cena na bramie spalarni jest o wiele niższa i wynosi tylko od 230 zł w Bydgoszczy do 320 zł za tonę w Koninie. A zatem imponująca zwyżka cen wynika z braku możliwości zagospodarowania odpadów. Jeśli popyt na usługi jest duży, a podaż usług mała – rosną ceny, to proste prawo rynku. Ta mała podaż wynika z faktu, że wobec braku spalarni nie ma już gdzie magazynować odpadów. Magazyny są przepełnione, więc jeśli znajdzie się śmiałek, który zdecyduje się na odbiór odpadów w zgodzie z przepisami, podpisze co najwyżej umowę krótkoterminową, na pół roku czy na rok, starając się w tym czasie zmaksymalizować swój gdyby było więcej spalarni?Wówczas nie tylko zmniejszyłaby się masa odpadów w tymczasowych miejscach magazynowania, ale i spadłyby ceny za ich odbiór. Skorzystaliby wszyscy – mieszkańcy, samorządy i oczywiście środowisko. Trzeba także uwzględnić, że każda ze spalarni już działających w Polsce nie tylko spala odpady, ale i produkuje przy okazji energię cieplną oraz elektryczną. Sprawność energetyczna polskich spalarni zawiera się w przedziale od 72 do 77 procent, jest zatem dość więc nie słychać o budowie kolejnych spalarni, kontynuowane są tylko rozpoczęte budowy?Wdała się w to niestety polityka. Dwanaście spalarni, zaplanowanych do budowy w pierwszym rzucie, znalazło się na liście centralnej już w 2010 roku. Z tej listy powstało tylko sześć; sfinansowano je w części z budżetu gminy i kredytu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w części zaś z dotacji unijnej. Pozostałe planowane inwestycje zostały wstrzymane. Tymczasem powinno jeszcze powstać od 10 do 15 spalarni, o łącznym przerobie około 2 mln ton rocznie. Gdyby tak się stało, zniknąłby problem niechcianych odpadów. Dodam do tego obrazu, że w Niemczech funkcjonuje obecnie 96 spalarni o łącznej wydajności ponad 26 mln spalarni mówią jednak o emisji szkodliwych substancji do atmosfery; podobną opinię ma o spalarniach część mieszkańców – spalarnia kojarzy im się z zadymieniem okolicy. Ile jest w tym prawdy?Obawy społeczne to właśnie jedna z barier na drodze rozwoju tego segmentu utylizacji opadów. Trzeba ludzi przekonywać, że takie opinie nie mają nic wspólnego z prawdą, że jest to powielanie starych mitów. Współczesne spalarnie emitują tak małą ilość szkodliwych substancji, że ich wpływ na środowisko jest niewielki, o wiele mniejszy niż wpływ nowoczesnej elektrociepłowni z odpowiednimi filtrami. To, co wydobywa się z komina spalarni, to głównie para inne bariery?Inną barierą jest przekonanie, że powinniśmy wdrażać tzw. gospodarkę obiegu zamkniętego, praktycznie bezodpadową. Jest to teoria, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Według założeń unijnych, w 2030 roku recykling powinien objąć 65 procent strumienia odpadów komunalnych i 75 procent opakowań. Są to poziomy nieosiągalne. Dlaczego? Choćby dlatego, że nie wszystkie surowce dają się bez końca przetwarzać. Szkło, metale - owszem, ale z tworzywami sztucznymi (polietylen, polipropylen) jest kłopot, gdyż zaledwie po dwóch obiegach recyklingowych tracą one swoje pierwotne właściwości. Oczywiście, zmniejszenie strumienia plastiku jest potrzebne, ale są granice. Trudno na przykład zmniejszyć ilość tworzyw wykorzystywanych w budownictwie, takich jak choćby folie izolacyjne. Nie da się także wycofać tworzyw z produkcji samochodów, to chyba jasne dla każdego że decydenci nie mogą się zdecydować, jaki segment utylizacji odpadów powinien mieć w Polsce priorytet?Na szczęście nie mają takich rozterek samorządy, które naciskają na budowę spalarni na swoim terenie. Jednak czas płynie i niewiele się dzieje. Tymczasem budowę spalarni trzeba planować z dziesięcioletnim wyprzedzeniem, bo są to olbrzymie inwestycje, wymagające długiego okresu przygotowań. Niestety, straciliśmy już co najmniej pięć gdybyśmy mieli wspomnieć na zakończenie o czymś optymistycznym z tej dziedziny?No cóż, optymistyczne jest na pewno to, że aby pokazać nowoczesną, dobrze funkcjonującą spalarnię, nie trzeba już jechać do Wiednia, jak jeszcze kilka lat temu. Mamy już równie dobre instalacje w Polsce. Mam nadzieję, że kiedyś taka nowoczesna spalarnia powstanie także w Łodzi... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

.
  • bhwwpu9nev.pages.dev/182
  • bhwwpu9nev.pages.dev/706
  • bhwwpu9nev.pages.dev/696
  • bhwwpu9nev.pages.dev/78
  • bhwwpu9nev.pages.dev/306
  • bhwwpu9nev.pages.dev/409
  • bhwwpu9nev.pages.dev/298
  • bhwwpu9nev.pages.dev/525
  • bhwwpu9nev.pages.dev/991
  • bhwwpu9nev.pages.dev/346
  • bhwwpu9nev.pages.dev/246
  • bhwwpu9nev.pages.dev/75
  • bhwwpu9nev.pages.dev/220
  • bhwwpu9nev.pages.dev/913
  • bhwwpu9nev.pages.dev/787
  • spalarnie odpadów w polsce 2019