A moja mała je o: 4 rano - 130 lub 160 ml 7.30 - 80 ml (robię jej 160, ale tylko tyle wypija ostatnio) 10 - 160 ml 13 lub 14 - 80 - 160 ml (tutaj podaję od dziś obiadek, na razie marchewka)
Witam. Mój 6,5-miesięczny synek podczas leżenia na brzuszku robi "samolot" wyraźnie się przy tym męcząc. Co jakiś czas podpiera się na łokciach oraz podnosi do góry całą klatkę piersiową. Bez problemu potrafi obrócić się z pleców na brzuch. Nie siada. Pełza okrężnie i do tyłu. Leżąc na plecach często robi mostek. Czy powinnam się niepokoić? KOBIETA, 33 LAT ponad rok temu Pediatria Dziecko15 MIESIECZNE DZIECKO - CO POTRAFI A mnie kiedys matki z tego forum opieprzyly, ze wstaje 2 razy do 8-miesiecznego malucha. To co by powiedzialy na 13-15 miesiecznego. Naszczęscie mój
11 odp. Strona 1 z 1 Odsłon wątku: 10003 Zarejestrowany: 26-01-2009 09:54. Posty: 6450 IP: Poziom: Przedszkolak 18 lutego 2010 07:41 | ID: 144123 Dziecko mając trzy misiące samo siedziało, mając 6 miesięcy potrafi bez trzymania potrafi postawić kilka kroków. Rodzice są dumni i podtrzymują syna podczas przechadzek. Co myślicie o tym? za 18 lutego 2010 07:44 | ID: 144129 mój synek Piotruś zaczął chodzić jak miał 9 miesiecy :) - żadnych wad postawy u niego nie było, skrzywienie kręgosłupa również w normie :) podobno zazdrościł siostrze mobilności. Najstarsze moje dziecko "poszło na nogi" mając 13 miesięcy - więc to indywidualna sprawa. 18 lutego 2010 08:15 | ID: 144142 Chodzę z synkiem na rehabilitację (wzmozone napięcie mięśniowe). Pani rehabilitantka mówi, że absolutnie nie powinno się dzieci sadzać, one powinny same usiąść, bo wiadomo, że wtedy są gotowe do tego. Tak naprawdę, to dziecko powinno najpierw raczkować, a potem dopiero siedzieć, bo z pozycji raczkowania dziecko samo usiądzie. Nic na siłę, no chyba, że się samo w łóżeczku podciągnie i samo usiądzie. To bardzo istotne, żeby nie wymuszać pewnych pozycji na dziecku, bo potem są wady postawy. Nie chce mi się wierzyć, że to dziecko tak samo z siebie zaczęło chodzić czy siedzieć. 3 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 18 lutego 2010 08:23 | ID: 144149 Co za bzdura. Dziecko samo decyduje kiedy zacznie siadac i chodzic. Oprowadzanie dziecka i sadzanie na siłe to wielki błąd. Ludzie nie zdają sobie sprawy jaką krzywde robia dziecku. Raczkowanie jest tak ważne, pozwólcie dzieciom raczkowac! Sama ostatnio byłam u kolezanki której córka chciala raczkowac a ta ją oprowadzała i ubolewała, ze Mała nie chce na nogach tylko na czterech. Ludzie dziecko bedzie gotowe to pójdzie, usiadzie, powie. Nie badźmy mądrzejsi od natury. 18 lutego 2010 08:27 | ID: 144151 Ala, to jeszcze chyba takie stare nawyki przekazywane z pokolenia na pokolenie, ze dziecko powinno się prowadzać za rączki na siłę, czy wsadzać do chodzików. To duży błąd. 5 malami Zarejestrowany: 25-10-2009 17:17. Posty: 278 18 lutego 2010 08:28 | ID: 144154 Aż mi ciarki przeszły jak zobaczyłam ten film. Uważam,że to nic zdrowego,a dla rodziców to wielka radość jak widać... Ciekawe tylko co będzie za kilka lat z tym maluchem ...???!! 6 alanml Poziom: Starszak Zarejestrowany: 27-10-2009 17:11. Posty: 30511 18 lutego 2010 08:30 | ID: 144158 Odpowiedź na #5malami napisał 2010-02-18 08:28:33Aż mi ciarki przeszły jak zobaczyłam ten to nic zdrowego,a dla rodziców to wielka radość jak widać...Ciekawe tylko co będzie za kilka lat z tym maluchem ...???!!A gdzie jest ten film, nie moge znalesc... 7 monaaa71 Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 28-01-2009 08:46. Posty: 28735 18 lutego 2010 08:33 | ID: 144163 każde dziecko ma własne tempo rozwoju,ale nie wierzę,by 3 m-czne potrafiło większość zaczyna dopiero prosto i samo trzymać główkę...żeby kaleki z niego nie zrobili. 8 aśka r Poziom: Przedszkolak Zarejestrowany: 31-03-2009 15:19. Posty: 3249 18 lutego 2010 08:38 | ID: 144168 Ja też uważam że to zależy od dziecka. Nawet jak się bierze noworodka na ręce to często czuć pod palcami czy dziecko ma silny i twardy kręgosłup. Bywały dzieci których bałam się brać na ręce bo miały taki gibki kręgosłup że po prostu się bałam. 9 motylek85 Poziom: Maluch Zarejestrowany: 16-07-2009 12:52. Posty: 288 19 lutego 2010 21:09 | ID: 145531 tak tak ale pod filmikiem są opisy rodziców którzy też doświadczyli tego że ich dzieci poszły tak szybko na nogi....to mnie zdziwiło :/ 10 iskra Poziom: Maluch Zarejestrowany: 15-01-2010 14:13. Posty: 188 19 lutego 2010 21:27 | ID: 145551 Uważam, że dziecko gdy bedzie gotowe samo nauczy sie wszystkiego. Słyszałam, że raczkowanie malucha pomaga mu wzmocnić kręgosłup i przygotować do późniejszego chodzenia podobnie jak z kładzeniem dziecka na brzuszku, dzięki czemu również ćwiczy i wzmacnia mięśnie. Jestem również przeciwna chodzikom... 20 lutego 2010 00:07 | ID: 145705 synek mojej koleżanki usiadł sam mając 4 miesiące jak miał 7 to chodził przy meblach a mając 9 poszedł sam niczego na nim nie wymuszali nawet chodzili do lekarza bo byli w szoku że tak szybko rozwija się prawidłowo i nie ma żadnych skrzywień za to jak ze swoim chodziłam na rehabilitację to gadałam raz z jakąś babką która mówiła że jej córeczka przez to że szybko poszła na nóżki teraz na operację czeka :/ mam też koleżankę która sadzała córeczkę i podpierała poduchami ze wszystkich stron w wieku 3 miesięcy i się cieszyła że siedzi w wieku 6 miesięcy wsadzili ją do chodzika jak to na zdjęciu zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć niby wykształceni z nich ludzie a takie głupoty robią :/mój usiadł sam mając 8,5 miesiąca najpierw wstał i parę dni później poraczkował mając 10 a poszedł w wieku 15 miesięcy nie zmuszałam go do chodzenia nie prowadzałam za rączki na siłę (zresztą bardzo długo nie chciał chodzić za rączkę) nie wsadzałam do chodzika dziecko musi samo dorosnąć do pewnych rzeczy :)ostatnio strasznie zaczelam sie martwic bo probowalam podciagac mojego synka za raczki z pleckow i glowka mu strasznie opada. podczas noszenia pionowo bardzo dobrze ja trzyma na brzuszku tez
Pomysł na prezent dla chłopca w wieku 6-8 latJaki jest chłopiec w wieku 6-8 lat? Rozwój chłopca od 6 do 8 roku życia to istny rollercoaster. Od żywego, ciągle absorbującego uwagę sześciolatka, przez pierwsze dni w szkole z wrażliwym, ale zamkniętym sobie siedmiolatkiem, do pilnego ucznia - dbającego o swoją pozycję ośmiolatka. Chłopiec kończący 6 lat to już poważny człowiek, który potrafi wyrażać swoje opnie i jasno komunikować swoje potrzeby. Warto zaznaczyć, że żyje pośród skrajności. Wszystko jest albo białe, albo czarne. Jednak jego umysł jest niezwykle chłonny i gotowy do poznawania świata. Uwielbia się chwalić, pokazując swoje, niejednokrotnie ubarwione, sukcesy. Co ważne - bardzo potrzebuje potwierdzenia, że świetnie wykonał zadanie, bo pochwały są dla niego zachętą do poszerzania umiejętności i pokonywania kolejnych trudności. Sześciolatek jest pełen energii, wszędzie go pełno, jest bardzo aktywny. Ta nadaktywność kończy się w okolicach 7. urodzin. Chłopiec staje się coraz spokojniejszy i bardziej zamknięty w sobie. Potrafi doskonale zająć się sobą i organizować sobie czas, często już bez obecności rodziców. Siedmiolatek jest bardzo zmienny – należy umiejętnie dawkować zwracaną na niego uwagę. Zbyt dużą atencję odbierze jako czepianie się, a zbyt małą jako „nie zależy im na mnie”. W tym wieku dziecko ma dużo stresów, pierwszy dzień szkoły, nowi koledzy, nowy porządek w życiu. Często boi się spóźnienia, złych ocen, czy niezaakceptowania przez rówieśników. Dlatego potrzebuje dużo wsparcia i zapewnień o swoim oddaniu, niekoniecznie ciągle będąc obok. Kiedy już chłopiec wdroży się w system szkolny zaczyna mu zależeć na ocenach, bo szkoła to jego życie. Ośmiolatek zna ogólne zasady życia społecznego i te zasady są dla niego bardzo ważne, szybko zauważa wszelkie odstępstwa. Odróżnia dobro od zła i potrafi ocenić, jakie są konsekwencje konkretnych działań. W wieku 8 lat chłopiec uwielbia zawierać nowe znajomości, jest towarzyski i bardzo łatwo potrafi dostosować się do sytuacji. W przemyślany sposób wykorzystuje energię, która w nim drzemie. Ośmiolatek jest bardzo wrażliwy i gadatliwy, jednak już potrafi ocenić czy to, co chce powiedzieć, rzeczywiście mu się opłaca. Jak wybrać prezent dla chłopca 6-8 lat? Mimo różnic, jakie dzielą chłopców w wieku 6, 7 i 8 lat, jest wiele cech, które ich łączą. Otwarty umysł, chęć poszerzania swoich zainteresowań, spędzanie czasu w gronie rówieśników. Dobierając prezenty warto kierować się osobowością dziecka, jego zainteresowaniami, a przede wszystkim tym, co prezent może wnieść w życie młodego człowieka. Młodzi uczniowie mają niezwykle chłonne umysły. Warto to wykorzystać wręczając prezenty, które pomogą im rozwijać zainteresowania i wspomagać ich edukację. Zabawki edukacyjne dla nowych uczniów to często interaktywne wsparcie w nauce i rozwoju. Oprócz funkcji edukacyjnych takie prezenty dają mnóstwo rozrywki oraz zabawy, przez co z łatwością przyciągają młodego chłopca, wymagając przy tym coraz więcej uwagi, a także ucząc ciągle czegoś nowego. Innym prezentem, nad którym warto się zastanowić, są gry familijne. Spędzanie czasu ze swoimi pociechami jest bezcenne i można go wykorzystać w sposób, który dla każdego będzie satysfakcjonujący. Różnorodność gier na rynku sprawia, że możliwości są niemal nieskończone. Można wybrać gry stricte edukacyjne, które wymagają myślenia i wspierają nabywanie wiedzy. Są gry, które uczą planowania strategii i wzmacniają umiejętność opanowania. Innym rodzajem gier są zabawy zachęcające do ruchu. Pokazywanie, że na przykład taniec to świetny pomysł na spędzenie czasu z całą rodziną. Do takich gier zaliczają się także zestawy, które ćwiczą zręczność, a więc wymagające budowania budowli czy chwytania przedmiotów. W tym wieku wielu chłopców uwielbia układać klocki, składając pokaźne budowle. Potrafią już czytać instrukcje, dlatego tworzenie budowli, pojazdów czy robotów jest dla nich czystą przyjemnością. Konstruowanie rozwija zarówno umiejętności manualne, jak i wspomaga logiczne myślenie. Często pośród zestawów klocków znaleźć można zestawy, którymi po zbudowaniu można się bawić, co jest dodatkową zachętą do układania. Oprócz klocków, chłopca w wieku 6-8 lat interesować będą puzzle (link), które także rozwijają umysł i ćwiczą wzrok. Wspieranie kreatywności dziecka jest bardzo ważne na tym etapie rozwoju. Chłopcy powyżej 6. roku życia będą zachwyceni, kiedy w prezencie otrzymają pojazd zdalnie sterowany. Różnorodność kolorów, wzorów i zasięgu powoduje, że możliwe jest dobranie pojazdu do zainteresowań młodego człowieka. Zabawa pojazdami sterowanymi pilotem wspiera koordynację ruchową dziecka, gdyż pilot wymaga odpowiedniego sterowania dłońmi. Pojazdy RC uczą logicznego myślenia, pomagając przy tym w nauce stron prawa-lewa. Taki pojazd może być idealnym wsparciem w nauce zasad ruchu drogowego. Nie możemy jednak zapomnieć, że pojazdy zdalnie sterowane zapewniają przede wszystkim mnóstwo zabawy i radości. Propozycje prezentu dla chłopca w wieku 6-8 lat Oferta zabawek w jest szeroka i dopasowana do każdego wieku oraz indywidualnych potrzeb każdego dziecka. Dla chłopca, który ukończył 6 lat proponujemy zwrócić uwagę w szczególności na: Zabawki edukacyjne – kreacja i zabawa w jednym Gry planszowe i zręcznościowe – myślę, bawię się, spędzam czas z rówieśnikami i rodziną Pojazdy zdalnie sterowane - być kierowcą, to brzmi dumnie! Klocki – obudź w maluchu żyłkę konstruktora! Puzzle – 300, 500, 1000 elementów? A może układanka 3D? Opracowanie: Agata Hajkowska TOP 20 prezentów dla chłopca w wieku 6-8 latPrezenty do 50 złPrezenty do 100 złPrezenty do 150 złPrezenty powyżej 150 złMoże Cię również zainteresować:.